Aleksander Zinowiew i udział Polaka w inwigilacji dysydenta

Aleksander Zinowiew należy do moich ulubionych pisarzy. Tym bardziej wstrząśnięty byłem donosem polskiego dziennikarza na dysydenta. Tożsamość donosiciela podam w następnej notce. W teczce brak informacji o przekazaniu donosu do KGB.

– k. 11 Informacja operacyjna, Warszawa 14.12.1978 r., Tajne spec. znaczenia, Egz. poj.

            Uzyskaliśmy wiarygodną informację, że w dniach 1-5 listopada 1978 r. w Brukseli (Belgia) odbywał się EUROCON IV- międzynarodowy kongres pisarzy uprawiających (science fiction) fantastykę naukową.

            W czasie kongresu w dniu 3 listopada 1978 r. w dyskusji wystąpił radziecki dysydent Aleksander ZINOWIEW. A. Zinowiew w przemówieniu pt. „Tak zwana fikcja naukowa” zawarł szereg akcentów antyradzieckich i antykomunistycznych.

Dowodząc, że paradoks literacki może mieć silny oddźwięk, jeżeli będzie wyrażał sytuację realną zawierającą tendencje sprzeczne, ZINOWIEW powiedział- „weźmy np. taki rodzaj literacki jak groteska i jej związek z rzeczywistością. Posłużę się dla zobrazowania mojej propozycji parabolą opowiedzianą mi przez Andrejewa. „Stwierdziliśmy przyjazd wagonów z kontenerami z naftą na dany dworzec, tu przetaczano naftę do cystern innego składu i dalej transportowano naftę innym składem.” O co chodzi? Zapewniam Was, że żadna fikcja paranaukowa czy naukowa nie może przeciwstawiać się żadnemu produktowi radzieckiej rzeczywistości. Okazuje się, że nafta ta została przetoczona, aby obniżyć średnią przebiegu wagonów. Można takich przykładów zacytować tysiące, są one częścią składową życia codziennego w Związku Radzieckim. Kiedy w moich książkach opisywałem niektóre z tych przykładów, reakcja Zachodu polegała na sklasyfikowaniu ich jako satyrę groteskową. Natomiast czytelnicy radzieccy żadnej satyry nie doszukali się. Jedni przyjęli to jako obelgę, inni dopatrywali się prawdy. W innym miejscu A. Zinowiew podnosi problem wzrostu nierówności w poziomie życia społeczeństwa komunistycznego, co może pokazać ZSRR jedynie fikcja literacka, bowiem jakiekolwiek badania w tej sprawie są niemożliwe i nikt na takie w społeczeństwie radzieckim nie zgodzi się. ZINOWIEW w innym fragmencie wystąpienia mówi- „literatura fikcyjna jest zbiorem bzdur, lecz nie każda bzdura jest fikcją literacką. Jeżeli np. radziecka propaganda głosi, że w ZSRR istnieje wolność słowa, będzie to po prostu oszustwem, a nie fikcją literacką. Jeżeli natomiast klasycy marksizmu, przywódcy komunistyczni, teoretycy komunizmu głoszą, że w komunizmie ludzie będą korzystać z dóbr jak z rogu obfitości, będzie to już typowa fikcja, a także oszustwo. Takie specyficzne kłamstwa i oszustwa rodzą fikcję literacką.

W dalszej części ZINOWIEW mówił- Jeżeli obiecujemy człowiekowi radzieckiemu mieszkanie dla każdej rodziny, możność studiowania, tanie mięso w sklepach, wolność podróżowania na Zachód itd., to po prostu nie uwierzy. Jeżeli obiecamy realizację wszystkich potrzeb, realizację wszystkich marzeń, żywotność do 500 lat, loty na Wenus, to nawet jeśli nie uwierzy, to wysłucha uważnie i przyjmie takie słowa jako fikcję literacką.

Przytoczone powyżej fragmenty wystąpienia A. Zinowiewa i inne znajdujące się w tekście w sposób jednoznaczny potwierdzają antyradziecki i antykomunistyczny charakter działań autora tak zwanej fikcji naukowej.

                                                                                  Mł. insp. Wydz. IV Dep. III MSW

                                                                                              ppor. S. Jończyk

– k. 33 Notatka służbowa, Warszawa 14.12.1978 r., Tajne spec. znaczenia, Egz. poj.

            W dniu 12 grudnia 1978 r. źródło „AW” przekazał tekst przemówienia Aleksandra ZINOWIEWA- dysydenta radzieckiego na EUROCONIE (międzynarodowy kongres pisarzy fantastyki naukowej) w Brukseli (1-5.11.1978 r.). Przemówienie jest w j. francuskim.

                                                                                  Mł. insp. Wydz. IV Dep. III MSW

                                                                                              ppor. Stefan Jończyk

 

Dodaj komentarz